CHMIELOTY 2018
CHMIELOTY 2018 podsumowanie
No i kolejna edycja jest już historią.... Zwariowane prognozy pogody na ICM-ie, które nie miały nic wspólnego z rzeczywistością, spowodowały, że wiele osób w ostatniej chwili postanowiło zrezygnować z przyjazdu a nad krasnostawskim niebem pogoda do latania była marzeniem. Jak co roku wypada podziękować, więc zaczynam a podziękowania należą się:
- wszystkim którzy pomagali przy budowie miasteczka,
- UM K-staw,
- Straży Pożarnej w K-stawie,
- UG K-staw,
- Szkole paralotniowej GAGARIN, która udostępniła wyciągarkę do lotów swobodnych jak i możliwość polatania na nowych konstrukcjach Niviuka,
- Arturowi Oli i Sławkowi za trud jaki włożyli w loty z pasażerami na motolotniach nad Krasnymstawem i okolicach,
- Wojtkowi Kowalczykowi za wybicie Glajcarów,
- Robertowi Kawie za pyszny tort z jego Cukierni,
- Arturowi z firmy ARTKOMNET za monitoring,
- Ryśkowi za kunszt pilotażu i odwiedziny swoim samolotem,
- Milenie, Joli i Michałowi za pyszny katering i całą obsługę,
- Grześkowi z AG Serwis za udostępnienie nagłośnienia i rolbaru do piwa,
- Mirkowi Hołowni za sponsorowanie naklejek startowych,
- no i wszystkim przybyłym pilotom, znajomym, rodzinom i gościom którzy nas odwiedzili.
Trasy widokowe na CHMIELOTY
Pierwsza z dwóch proponowanych tras, które można spokojnie "zaliczyć" podczas Chmielotów. Zaznaczone punkty warto zobaczyć z góry. Uczulamy szczególnie przy locie doliną Wieprza na słupy elektryczne, których jest w niektórych miejscach dosyć sporo. Trasa Krasnystaw - Nielisz - Zamość - Krasnystaw, była już dosyć często oblatywana a w tym roku proponujemy w drugą stronę, czyli Krasnystaw - Rejowiec Fabr. - Trawniki - Krasnystaw
IX edycja pikniku CHMIELOTY 2018
No właśnie tak jak w tytule IX edycja pikniku aż się wierzyć nie chce, że to już tyle lat minęło od pierwszego spotkania na krasnostawskich błoniach a chętnych na przyjazd nie ubywa. W tym roku rezerwujemy wekend na wspólne latanie od 17 do 19 sierpnia i w tym czasie robimy zamieszanie nad krasnostawskim niebem. Tradycyjnie pierwsi goście zameldują się w piątek z rana a my będziemy rozkładać nasze mini miasteczko. Uroczyste otwarcie planujemy na godzinę 17:00.
Poczta pantoflowa przez tyle lat zrobiła swoje a zadowoleni uczestnicy tylko nas utwierdzaja w przekonaniu, że dalej warto. Czego nigdy nie zrobiliśmy a były zakusy? Odpowiedz jest prosta... Komercja, od początku chcieliśmy zrobić fajny piknik i polatać w wiekszej grupie w pięknych okolicznościach przyrody bo wiadomo, że każdemu latanie wokół swojego komina z czasem się znudzi i cel został osiągnięty.
Strona 1 z 2